W drugim kwartale 2017 roku całkowity popyt na złoto znacznie spadł względem wyników odnotowanych w roku poprzednim. Wynosił on 953,4 ton i był niższy aż o 10%. Wzrosła jednak ilość zakupionych sztabek oraz złotych monet.
Branża jubilerska na całym świecie wykorzystała łącznie 480,8 ton kruszcu, co daje wynik o 2% wyższy niż w roku ubiegłym. Najwięcej złota zużyto w Chinach, jednak i tam zanotowano spadek jego zakupu – wynosił on 5% co dało sumę 137,7 ton. Na drugim miejscu znalazły się Indie, gdzie na wyroby jubilerskie przeznaczono 126,7 ton złota.
Sporo złota wykorzystano w przemyśle dentystycznym, głównie w protetyce a także w przemyśle energetycznym. Zużyto w tym celu 81,3 ton złota a więc o 2% więcej niż w roku ubiegłym.
Na trzecim miejscu, najwięcej złota inwestycyjnego zakupiła Turcja. W Stanach Zjednoczonych zakupiono ponad 10 ton złota, natomiast w Europie około 40- co stanowi wynik nieznacznie niższy niż w minionym roku.
Zakupy złota dokonywane przez międzynarodowe instytucje oraz banki centralne wyniosły w minionym kwartale 94,5 ton, natomiast w roku ubiegłym jedynie 78,4. Wzrost ten wyniósł aż 20%. Rosja powiększyła swoje rezerwy złota do 1715,8 ton, natomiast Turcja o 21 ton.
W kopalniach na całym świecie wydobyto 791,2 ton złota, co daje wynik o 2,6 ton mniej niż w roku poprzednim.
Całkowita podaż złota była niższa o 8% niż w analogicznym okresie 2016 roku.
prawda jest taka, że lepiej kupić złoto niż trzymać oszczędności na śmiesznych lokatach. Tutaj przynajmniej nie stracimy na szybszej sprzedaży.
Zdecydowanie lepiej pójść w solidny metal – nawet jeżeli miałaby to być jakaś bezpieczna część. Inwestorzy zachłysnęli się hossą i kryptowalutami. A banki centralne wiedzą, co robią.
Pozdrawiam