Decyzja o budowie elektrowni atomowej w Polsce do tej pory nie została zaakceptowana przez rząd. Plany jej budowy są poważnie rozpatrywane przez Ministerstwo Energetyki, jednak jak zaznacza minister Tchórzewski, jest to tylko jedna z opcji. Jest to odpowiedź na pojawiające się w mediach spekulacje oraz nieustanne pytania na temat jej powstania.
Budowa elektrowni jądrowej w Polsce, jak wielokrotnie podkreślał minister Tchórzewski, jest poważnie rozpatrywana, jednak decyzja o rozpoczęciu jej budowy jest po prostu jednym ze scenariuszy branych pod uwagą przy rozwoju polskiej energetyki.
Zdaniem ministra istnieje wiele ważnych argumentów przemawiających za powstaniem Elektrowni atomowej w Polsce. Do najważniejszych zaliczyć należy, tzw. zeroemisyjność. Zastosowanie miksu energetyki jądrowej oraz nowoczesnej energetyki węglowej wydaje się być odpowiednim rozwiązaniem, jednak należy brać pod uwagę wytyczne Unii Europejskiej dotyczące ograniczenia emisji do atmosfery dwutlenku węgla.
Minister pokreślił także, iż nieustannie śledzi technologiczne propozycje pojawiające się na rynku energetycznym. Przyglądając się różnym rozwiązaniom polscy specjaliści wyjeżdżają do Stanów Zjednoczonych, Korei oraz Chin w celu dokładnego poznania zagadnienia.
Biorąc pod uwagę lokalizację ewentualnej inwestycji, ministerstwo zapowiada, iż miejsce wybrane zostanie pod koniec trwających badań środowiskowych. Brane są pod uwagę dwie lokalizacje, obie w województwie pomorskim- Lubiatowo- Kopalino oraz Żarnowiec.