Nowe sposoby na reverse charge

Podwykonawcy budowlani znaleźli sposób na radzenie sobie z przepisami odbijającymi się na płynności firm- ustanawiają oni dłuższe terminy płatności lub dzielą firmy.

vat-7

Dobiegł końca czas, w którym należało rozliczyć faktury za pierwsze półrocze- w tym roku pierwszy raz obowiązuje tzw. revers charge, czyli VAT odwrócony. Polega on na tym, iż podatek opłacany jest jedynie przez ostatecznego odbiorcę usługi- faktury wystawiane zostają więc z pominięciem podatku. Natomiast na zwrot VATu za wykorzystane materiały budowlane czekać trzeba 2 miesiące.

Zdaniem wielu- zarówno przedsiębiorców jak i prawników- nowe zasady rozliczeń podatkowych uderzają w cashflow firm. Brak konieczności doliczania do świadczonych usług VATu wiąże się z czasowym finansowaniem go poprzez cenę kupowanych towarów. Nie jest więc dziwne, że podwykonawcy szukają rozwiązań mogących uchronić firmę przed utratą płynności. Poza dłuższymi terminami płatności, wielu podwykonawców dzieli swoje firmy na na dwie odrębne lub tworzą nowy podmiot. Jeden z podmiotów sprzedaje opodatkowane materiały budowlane- drugi wystawia fakturę za wykonaną usługę pomijając podatek VAT. Sposób ten sprawia, iż podwykonawcy nie muszą czekać 60 dni na zwrot podatku oraz martwić się o płynność firmy.

Często jednak zdarza się, że firmy budowlane mają problem z odróżnieniem, co jest tylko transakcją handlową a co już usługą budowlaną, w przypadku której trzeba zastosować zasadę odwróconego VATu. Nie zawsze też podział firmy gwarantuje, że rozliczenie będzie uznane za właściwe. Zdarza się, iż mimo realizowania usługi przez dwa podmioty zostaje ona uznana za jedną, wykonaną w sposób kompleksowy. Sprawia to, iż niejednokrotnie zmiany wprowadzone w sposobie działania podwykonawców wymaga równocześnie dogłębnej analizy podatków, biorących pod uwagę powody restrukturyzacji oraz relacje pomiędzy dostawca towarów a podwykonawcą usługi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *