„Spółdzielnie energetyczne” oraz „prosument grupowy” to terminy, które w Polsce nie zostały jeszcze określone prawnie i naukowo. Są to jednak działania, które w znaczący sposób mogą przyczynić się do rozwiązania sporej części problemów pojawiających się na terenach wsi.
Ekonomia społeczna, mimo rozwoju technologii mikrogeneracji oraz energetyki rozproszonej, nie miała zastosowania w energetyce, gdyż liczne ograniczenia utrudniały jej rozwój. Sytuacja inaczej wygląda w Niemczech, Danii, Austrii, Holandii, Szwecji, Hiszpanii a także w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz Australii- tam rozwiązania energetyki zrównoważonej środowiskowo, energetyki obywatelskiej oraz spółdzielni energetycznych praktykowane są od dawna. Największy i najbardziej dynamiczny rozwój miał miejsce w Niemczech. Kraj ten jest zdecydowanym liderem prosumenckiej energetyki – na terenie Niemiec znajduje się ponad 1000 spółdzielni energetycznych. Inwestują one energię odnawialną przynoszącą ogromne dochody.
W przypadku spółdzielni prosumenckich, istotną kwestią jest pozyskanie kapitału zewnętrznego oraz stworzenie otoczenia inwestycyjnego, gdyż niejednokrotnie prosumenci dysponują jedynie niewielkim wkładem własnym, uniemożliwiającym dalszy rozwój.
Podobne inicjatywy coraz częściej zgłaszane są także w Polsce. Dotyczą one zwłaszcza wyszczególnienia w obowiązującym prawie dotyczącym OZE, informacji o grupach mikroinstalacji oraz małym instalacji. Zainteresowanie inwestycjami w te zagadnienia rośnie, co prowadzić może do coraz powszechniejszego wykorzystania odnawialnych źródeł energii w gospodarstwach rolnych. Aktualnie polskie gospodarstwa , mimo iż bogate są w odnawialne zasoby energii, korzystają z nich w niewielkim stopniu. Wynika to przede wszystkim z niewiedzy i braku konkretnych, profesjonalnych propozycji.
Z uwagi na coraz wyższe koszty korzystania z energii elektrycznej, powstał projekt, mający pomóc gospodarstwom rolnym ograniczyć jej zużycie poprzez wykorzystanie inteligentnych sieci energetycznych.